Rekolekcje dla dziewczyn 2018/2019
Z Maryją na pustyni
Jak każdego roku w czasie wakacji wychodzimy na pustynię, aby być tam sam na sam z naszym Panem. To czas rekolekcji. W tym roku naszą przewodniczką ale i towarzyszką była Maryja. To Jej była poświęcona nasza synteza rekolekcji ignacjańskich. Towarzyszył nam w tym czasie o. Jacek Olczyk SJ. Wszystkie siostry zebrały się w naszym domu w Krakowie, by wspólnie przeżyć ten czas rekolekcji. Dziękujemy Dobremu Bogu za ten święty czas i głeboko ufamy, że przyniesie on owoce w codzienności każdej z nas.
Mała foto relacja z ostatnich godzin rekolekcji:
Rekowakacje w Hiszpanii
Czym były rekowakacje w Hiszpanii? Oto relacja jednej z uczestniczek:
"W dniach 10-19 lipca mała grupka dziewczyn razem z s. Joanną i s. Moniką oraz o. Piotrem Wiśniowskim wybrała się do Hiszpanii, by pogłębić swoją wiarę oraz odpocząć od codzienności.Każdy dzień rozpoczynaliśmy i kończyliśmy modlitwą. Nie zabrakło też Eucharystii, modlitwy na różne sposoby.
Jednym z głównych celów tych rekowakacji było poznanie historii życia i działalności św. Matki Pauli Montal osoby, która założyła Zgromadzenie Córek Maryi Sióstr Szkół Pobożnych (Sióstr Pijarek). Święta Paula podczas swojego życia zrobiła tak dużo ważnych i niesamowitych rzeczy, że bardzo trudno było poznać ją w 100%. Dzięki siostrom i różnym konferencjom, spotkaniom, prezentacjom, miejscom związanych z Matką chociaż trochę zanurzyliśmy się w Świętą.
Barcelona to był kolejny punkt naszych rekowakacji. Ojciec Piotr, nasz przewodnik po Barcelonie, pokazał nam najciekawsze miejsca. Zobaczyliśmy jedne z najładniejszych miejsc m.in. na naszej trasie znalazła się: Sagrada Familia, Casa Mila, Casa Batillo, Barri Gotic, Katedra św. Eulalii, plac Catalunya, port, pokaz fontann oraz najbardziej znaną ulicę w Barcelonie – las Ramblas.
Po tak wyczerpującym dniu przyszedł czas na odpoczynek ale za nim plaża i morze warto byłoby zrobić lekcje hiszpańskiego. Dzięki temu mogliśmy nauczyć się nowych słówek lub podszkolić swój hiszpański.
W następnym dniu przeszliśmy po Arenys de Mar odwiedzając miejsca, w których żyła i spędzała czas św. Paula Montal. Widzieliśmy też nietypową procesję, gdyż była to procesja na statkach, kutrach, motorówkach - Procesja Matki Boskiej Morskiej. Wieczorne tańce to jedna z atrakcji w Arenys. Pokazy flamenco, baletu i tańca nowoczesnego.
Kolejnym z miejsc, które zobaczyliśmy był ostatni dom i szkoła Matki Pauli (przez ostatnie 33 lata jej życia). Olesa de Montserrat to cudowne miejsce, pełne Matki Pauli, jej pokój, robótki ręczne, ogród, jadalnia, miejsca które dotykała i w których przebywała sama święta Paual - wszystko to było bardzo mocnym przeżyciem. Każdy z nas był bardzo zachwycony, że może dotknąć miejsca, w którym przebywała osoba święta, pełna miłości i ufności. Zamieszkujące ten dom siostry, tak pozytywnie nastawione do życia, radosne i z taką miłością mówiące o Matce Pauli, że każdy z nas zazdrościł im tego.
Opactwo Matki Bożej w Montserrat kolejny piękny zespół budynków. Piękności tego miejsca nie da się opisać, to trzeba zobaczyć.
Ostatni dzień…wykorzystany na 100%. Podsumowanie wszystkich dni, ostania lekcja hiszpańskiego, zakupy i modlitwa na plaży to idealne zakończenie naszych rekowakacji.
Wyjechaliśmy stamtąd wypoczęci, opaleni, z nowymi planami, założeniami, doświadczeniami. Każda z nas znalazła odpowiedź na swoje pytania, nauczyła się, że modlitwa to nie tylko odmawianie modlitw ale też m.in. zwykła obecność.
Mamy nadzieję, że ten czas będzie owocował w naszym codziennym życiu."
Co dalej? Już po...
Rekolekcje, których tematem przewodnim było pytanie: "Co dalej" przyciągnęły 15 dziewczyn z rożnych zakątków Polski. Wspólnie zatrzymałyśmy się nad tematyką rozeznawania w życiu i dokonywania dobrych wyborów zgodnie z Wolą Bożą. Dużo można o tych rekolekcjach napisać ale oddajemy głos jednej z uczestniczek: "Rekolekcje u Sióstr Pijarek były odkryciem roku dla mnie. Jadąc na nie byłam niepewna tego co mnie tam spotka, teraz już wiem, że na pewno tam wrócę! Siostry prowadzące to nie tylko osoby, które pomogły mi znaleźć pokój serca, ale też świetne przyjaciółki darzące nas uśmiechem na każdym kroku. Dzień był zaplanowany tak, aby wystarczyło czasu na wszystko: spotkanie z Bogiem, osobiste refleksje, a także na pogaduszki z dziewczynami i spacery. Każda z nas mogła znaleźć coś dla siebie”.
Kilka zdjęć z tego czasu poniżej a już teraz zapraszamy na kolejne rekolekcje we wrześniu. Informacje o kolejnych terminach na początku września.
11 niedziela zwykła
Słowo Pana na 11 niedzielę zwykłą dużo mówi o wzroście, rozwoju, wydawaniu owoców. Może warto wybrać się dziś na spacer i tak jak Jezus porównać swoją codzienność do tego co widzę. Porozmawiać z Nim o tym jak wygląda dziś moja wiara? Co potrzeba, aby wydawała piękny owoc? Może warto wrócić do początku?!
Moja droga wiary rozpoczęła się na Chrzcie Świętym. Kilka słów, kilka kropel wody a trwa do dziś i będzie trwać. Moja przyjaźń z Nim tak niepozornie się rozpoczęła. A co dzieję się każdego dnia? Przez drobne sytuacje ona wzrasta. Moją świętość nie muszą tworzyć wielkie dzieła ale codzienne życie, przeżywane w trosce o Dobro. Często nie zdaje sobie sprawy jak ważny jest jeden drobny gest, uśmiech, proste życzliwe słowo, chwila westchnienia do Boga z serca. Kto w małej rzeczy jest wierny ten i wielkiej będzie. Z ziarnka gorczycy wyrasta potężne drzewo. A jaki owoc przyniesie moje życie?